Drobiazgi liryczne
W słynnym Kompleksie polskim Konwickiego jest taka scenka. Dwaj bohaterowie popijają wódeczkę i ucinają sobie rozmowę:
– Pan też ma zmartwienie?
– Mam kilka. No, może dwa.
– To niewiele.
– Dla mnie wiele.
– Coś panu powiem. Ja kiedyś wiersze pisałem.
– Każdy pisał.
– Uch, ciężko z panem rozmawiać. Dawniej byłem zupełnie inny. To mam na myśli.
Krótki dialog i aż trzy nauki. Że każdy kiedyś pisał wiersze. Że był wtedy innym człowiekiem. I ze pisanie można skojarzyć ze zmartwieniem. Jacek Cygan, jak się okazuje, też pisał wiersze (jak każdy), co nie musi być oczywiste dla tych, którzy kojarzyli go dotąd z popularnym, znanym, znakomitym autorem tekstów piosenek.Ze wstępu Tadeusz Nyczka.